DeVilbiss IntelliPAP 2 Auto Adjust
OCENA KOŃCOWA ★★★★☆
Przez długi czas miałem dużą słabość do tego urządzenia. Uznana amerykańska firma "z historią", kontrowersyjny ale bardzo odpowiadający mi design. Utylitarne podejście do menu i ciekawostki techniczne jak nawilżacz pulsacyjny. Urządzenie ma dobre opinie wśród użytkowników. W testach wyszło, że urządzenie ma bardzo czuły algorytm (najlszybciej na rynku reaguje na bezdechy) ale nie najlepiej radzi sobie z chrapaniem.
Jakość wykonania
★★★☆☆
Wrządzenie wygląda dobrze - dokładnie tak jak powinniśmy się tego spodziewać na "średniej półce cenowej". W moim egzemplarzu zdarzyła się drobna niedoróbka podczas montażu... ale to się czasem ma prawo zdarzyć.
Ergonomia użytkowania
★★★★☆
Bardzo dobrze. Przejrzyste i przemyślane menu, pozbawione niepotrzebnych "wodotrysków". Wszystko działa dokładnie tak jak powinno. Drobne zastrzeżenie tylko do konstrukcji nawilżacza- wygląda on świetlnie ale nie jest najłatwiejszy w czyszczeniu i napełnianiu.
Komfort oddechowy
★★★☆☆
Komfort oddechowy (dla mnie) jest zbyt niski jak na tej klasy urządzenie. Trudno wskazać dokładnie z czego to wynika, bo sama ulga wydechowa zdaje się działać dobrze. Być może problem z przepływem.
Skuteczność leczenia
★★★★☆
Jest to urządzenie najbardziej czułe ze wszystkich testowanych przeze mnie urządzeń. Świetnie radzi sobie z bezdechem obturacyjnym i spłyceniami, szybko reagując na wszelkie zaburzenia. Jedny problem dla algorytmu to chrapanie, które nie jest skutecznie niwelowane.
Cechy unikalne
★★★★☆
Bardzo cenie sobie nawilżacz pulsacyjny od DeVilbissa. Pozwala on na efektywne nawilżanie bez podgrzewanej rury, bez ryzyka o koncensacje pary wodnej. Praktyczna jest także możliwość dzielenia się wynikami, za pomocą kodów prezentowanych na urządzeniu. Algorytm doskonale radzi sobie ze spłyceniami oddechu.
Co mogło być lepiej?
★★★★☆☆
Urządzenie ma wiele zalet i dwa problemy. Jednym jest- subiektywnie- niski komfort oddechowy (prawdopodobnie kwestia przyzwyczajenia). Drugi to jak algorytm radzi sobie z chrapaniem. No przynajmniej w moim przypadku... Nie ma aplikacji i nie działa z OSCAR. To spora wada jak dla mnie.Uwagi