Chińczycy mocno już weszli w rynek aparatów CPAP. Ich pierwsze próby było bardzo nieudolne. Głownie kopiowali markowe aparaty, często zresztą niezbyt dobrze.

​

Dzisiaj aparaty CPAP z Chin czasami wyglądają lepiej od markowych konkurentów i są w wielu obszarach bardziej innowacyjne. Podczas gdy producenci flagowców "śpią", ci wypuszczają kolejne generacje urządzeń i każda koleina jest lepsza. Czy doczekamy czasów, gdy najlepsze będą urządzenia chińskie? Dzisiaj to pytanie nie brzmi już tak absurdalnie jak kilka lat temu. Bądźcie czujni, Chiny nadchodzą!